lirikku.id
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #
.

Ja - Przemysław gintrowski Lyrics


By: Admin | Artist: P przemyslaw gintrowski | Published: 2024-23-09T10:24:24:00+07:00
Ja - Przemysław gintrowski LyricsLirikku.ID - Ja - Przemysław gintrowski Lyrics: Halo Lirikku.ID, Dalam konten ini, kami menyediakan chord gitar untuk lagu "Ja - Przemysław gintrowski Lyrics" yang dinyanyikan oleh Toton P przemyslaw gintrowski. Dengan chord yang disajikan, pemula atau penggemar musik dapat dengan mudah memainkan lagu ini dengan gitar mereka sendiri. Kami menyajikan chord dengan akurasi tinggi sehingga pemain dapat mengikuti alunan musiknya dengan baik. Juga, kami akan memberikan informasi tambahan mengenai lirik lagu dan mungkin beberapa tips untuk menyempurnakan permainan gitar. Konten ini cocok untuk penggemar musik yang ingin belajar lagu baru atau bagi mereka yang ingin menikmati kesenangan bermain musik dengan gitar. Silahkan disimak Ja - Przemysław gintrowski Lyrics Berikut Dibawah ini untuk Selanjutnya.

[zwrotka 1]
nie jestem piękny, a przyciągam wzrok
cieszy mnie wstręt w tworzących mnie spojrzeniach;
sprytu nauczył mnie ułomny krok
co krok normalny w powód wstydu zmienia
wiem, że nawiedzam przyzwoite sny;
bóg mnie spartaczył, jam wyrzut sumienia;
dlatego wpełzam w dostojne zgromadzenia
gdzie racją bytu jest bezkarne – my!

[refren]
a ja na złość im – nie należę
i tak beze mnie – o mnie – gra
jednego nikt mi nie odbierze:
ja jestem ja, ja, ja. [x2]

[zwrotka 2]
w karczmie tak siadam, by mnie widzieć mógł
każdy obżartuch najzdrowszy i pijak;
to, co mi bóg dał zamiast zwykłych nóg
wokół półmiska bezwstydnie owijam
tym, co mam w miejsce rąk, odpędzam psy
węszące łatwy łup w chromego strawie
i traci nastrój biesiadników gawiedź
co śpiewa przy mnie swoje śmieszne – my!
[refren]
bo ja na złość im – nie należę
i tak beze mnie – o mnie – gra
jednego nikt mi nie odbierze:
ja jestem ja, ja, ja. [x2]

[zwrotka 3]
mam pod ratuszem stałe miejsce, gdzie
swój tors niezwykły wystawiam na pokaz:
pomnik wyjątku, drżę z rozkoszy, że
żadnego z radnych nie przepuszczę oka
gdy się dębowe już zatrzasną drzwi
by przebieg obrad skryć przed losem plebsu
wiem, że zdołałem trochę nastrój zepsuć
tym, co tak godnie mówią, myśląc – my!

[refren]
bo ja na złość im – nie należę
i tak beze mnie – o mnie – gra
jednego nikt mi nie odbierze:
ja jestem ja, ja, ja

[zwrotka 4]
w farze na najświetlistszą włażę z ław
gdzie przed ołtarzem tęcza lśni z witraży
by, kiedy wierni proszą – boże zbaw! –
móc mu pokazać, co z mej zrobił twarzy
więc patrzą na mnie, chociaż kapłan grzmi
żeśmy jedynie niepoprawnym stadem
bom namacalnym przecież jest przykładem
że jest nieprawdą ich chóralne – my!
[refren]
bo ja na złość im – nie należę
i tak beze mnie – o mnie – gra
jednego nikt mi nie odbierze:
ja jestem ja, ja, ja

[zwrotka 5]
nie jestem sam. odmiennych nas jest w bród!
wciąż otorbionych wstrętem i respektem
bóg dał z kalectwem pokusę nam – i głód
by się związać w pokręconych sektę
partia potworków! rząd zatrutej krwi!
ach, cóż za ulga – unormalnić skazy!
nakaz szacunku, a nie gest odrazy
wystarczy – ja! ja! ja! – zmienić w – my!

[refren]
nie, nie chcę wpływać i należeć!
i tak beze mnie – o mnie – gra
jednego nikt mi nie odbierze:
ja jestem ja! ja! ja!


Saksikan Video Ja - Przemysław gintrowski Lyrics Berikut ini..


Random Song Lyrics :

LIRIK YANG LAGI HITS MINGGU INI

Loading...

LIRIK YANG LAGI HITS BULAN INI

Loading...