lirikku.id
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #
.

Jędrzej Vs. Przemek, Czyli 1:0 Do Przerwy - Piotr zwierzyński Lyrics


By: Admin | Artist: P piotr zwierzynski | Published: 2024-20-09T13:46:39:00+07:00
Jędrzej Vs. Przemek, Czyli 1:0 Do Przerwy - Piotr zwierzyński LyricsLirikku.ID - Jędrzej Vs. Przemek, Czyli 1:0 Do Przerwy - Piotr zwierzyński Lyrics: Halo Lirikku.ID, Dalam konten ini, kami menyediakan chord gitar untuk lagu "Jędrzej Vs. Przemek, Czyli 1:0 Do Przerwy - Piotr zwierzyński Lyrics" yang dinyanyikan oleh Toton P piotr zwierzynski. Dengan chord yang disajikan, pemula atau penggemar musik dapat dengan mudah memainkan lagu ini dengan gitar mereka sendiri. Kami menyajikan chord dengan akurasi tinggi sehingga pemain dapat mengikuti alunan musiknya dengan baik. Juga, kami akan memberikan informasi tambahan mengenai lirik lagu dan mungkin beberapa tips untuk menyempurnakan permainan gitar. Konten ini cocok untuk penggemar musik yang ingin belajar lagu baru atau bagi mereka yang ingin menikmati kesenangan bermain musik dengan gitar. Silahkan disimak Jędrzej Vs. Przemek, Czyli 1:0 Do Przerwy - Piotr zwierzyński Lyrics Berikut Dibawah ini untuk Selanjutnya.

beefy oraz bitwy wolnostylowe – to dwa elementy środowiska hip-hopowego, które są w stanie wzbudzić największe emocje wśród ludzi stricte wczutych w tę kulturę. choć te dwie konwencje naturalnie różnią się pod wieloma względami, to łączą je duch rywalizacji oraz bądź co bądź wzajemna nienawiść. czemu o tym piszę? bo właśnie jesteśmy świadkami kolejnego beefu wśród freestyle’owóc w ostatnim czasie. po konfliktach skorka z białym oraz flinta z filipkiem, tym razem zgrzyt nastąpił na linii jędrzej – przemek. a od czego wszystko się zaczęło?

a jakby inaczej! jak przystało na dwóch dorosłych mężczyzn – od pyskówki na facebooku

jako pierwszy rękawy postanowił zakasać jędrzej i po dwóch dniach jak przystało na rapera, postanowił wejść do kabiny nagraniowej i dać dowód na to, że opinia o tym, iż jest jednym z najlepszych studyjnych freestyle’owców nie jest przesadzona. michał w swoim pierwszym dissie, postanowił zremixować jeden z najbardziej znanych utworów reto pod tytułem “bossman”

muszę przyznać, że sam utwór to jeden z najbardziej chwytliwych dissów jakie słyszałem w ostatnim czasie, po “yeah yeah” białasa. wpadający w ucho refren plus bardzo dobre pod względem technicznym zwrotki, sprawiły, że mógłby to być jeden z najlepszych numerów jędrzeja w jego karierze. co jednak, jeżeli spojrzymy na wartość merytoryczną dissu? patrząc na to z przymrużeniem oka(pozdro reto!), ze względu na błahy powód konfliktu, sytuacja przypomina taką, gdy podczas imprezy wypijesz o parę drinków za dużo i postanawiasz zdobyć najlepszą laskę w klubie. co z tego, że gadka jest naprawdę wysoko lotna, skoro na dobrą sprawę nie przynosi efektów? argumenty? ćpanie, płacz o werdykty na bitwach i to chyba tyle co zapadło mi naprawdę w pamięci po kilku pierwszych odsłuchach. trochę mało. z niecierpliwością czekałem więc na rozwój sytuacji i odpowiedź przemka
a tu? były szumne zapowiedzi o rozjebaniu przeciwnika, planowane wbitki do studia i wdarcie się z buta do pierwszej ligi rapowej a o mały włos, rywal nie zagrałby w tym meczu z powodu braku licencji

no panie przemku, muszę przyznać, rozczarowałem się. mimo tego iż wcześniej nie miałem przyjemności sprawdzać dokonań studyjnych i nie oczekiwałem, że diss ten będzie teatrem marzeń, muszę potraktować go jako swoistego samobója. brak masteringu, kulawe flow, mnóstwo hashtagów i gierek słownych, opartych na dwuznacznościach typowych dla freestyle’owca. pozostając przy terminologii piłkarskiej, otrzymaliśmy wiele strzałów, jednak większość z nich była niecelna lub nie była w stanie zagrozić rywalowi. strzał do własnej bramki na wyjeździe(bo tak traktuję pojedynek studyjny)? w tym wypadku najmniejszy wymiar kary. ciężko się tego słucha, ciężko komentuje, coś jak gra united za czasów moyesa 😉

podsumowując, pierwsza runda udowodniła, że jędrzej w nagraniach uciekł swojemu rywalowi o lata świetlne. z chęcią obejrzałbym rewanż, jednakże tym razem na polu znanym obydwu panom czyli scenie freestyle’owej. zbliżające się eliminacje wbw w warszawie byłby chyba najlepszym miejscem? myślę, że organizatorzy nie widzieliby przeciwwskazań aby zorganizować taki pojedynek chociażby poza konkursem. do przerwy 1:0, jednak pamiętajmy, że dopóki piłka w grze…

jeżeli podobał ci się tekst i chcesz więcej, zostaw lajka na fan page’u autora – link tutaj


Saksikan Video Jędrzej Vs. Przemek, Czyli 1:0 Do Przerwy - Piotr zwierzyński Lyrics Berikut ini..


Random Song Lyrics :

LIRIK YANG LAGI HITS MINGGU INI

Loading...

LIRIK YANG LAGI HITS BULAN INI

Loading...