lirikku.id
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #
.

Lirik Lagu Marzec – Metro


By: Admin | Artist: M marzec | Published: 2024-03-07T07:59:56:00+07:00
Lirik Lagu Marzec – MetroLirikku.ID - Lirik Lagu Marzec – Metro: Halo Lirikku.ID, Dalam konten ini, kami menyediakan chord gitar untuk lagu "Lirik Lagu Marzec – Metro" yang dinyanyikan oleh Toton M marzec. Dengan chord yang disajikan, pemula atau penggemar musik dapat dengan mudah memainkan lagu ini dengan gitar mereka sendiri. Kami menyajikan chord dengan akurasi tinggi sehingga pemain dapat mengikuti alunan musiknya dengan baik. Juga, kami akan memberikan informasi tambahan mengenai lirik lagu dan mungkin beberapa tips untuk menyempurnakan permainan gitar. Konten ini cocok untuk penggemar musik yang ingin belajar lagu baru atau bagi mereka yang ingin menikmati kesenangan bermain musik dengan gitar. Silahkan disimak Lirik Lagu Marzec – Metro Berikut Dibawah ini untuk Selanjutnya.

[zwrotka 1]
może mogło być inaczej, lecz dawno w tym kurwidołku
szkło zastąpiło witraże, odtąd jestem pusty w środku
nie da rady żaden frazes, żaden ludzki odruch
sorry nie porozmawiamy o niczym, bo nie wiem nic
zbiór przypadków tworzy całość, a spojrzenie gubi kontur
“który raz już” dosyć dawno zmieniło się w “który rok już”
tłumy gapiów przy upadku, lecz nikt nie odwróci wzroku
bo nieodwracalne to jak skutki mordu ~ śmiech przez łzy
święci walą nocą alko z koką, a z nieba się sypie kush
potępieni łkają gorzko w głębokiej mogile głów
między tym dziurawą łodzią po szklanej równinie w przód
płynę a przy mnie stwór o czterech oczach i tuzinie nóg
szarpie za nogawkę, aż spadnę i mnie zawinie nurt
a gęste czarne ramiona zabiorą mnie w krainę snów
na diabelskim młynie im wyżej tym ciszej bije puls
lecz znowu spadam, rozpierdalam łeb o dno, budzi mnie ból
[zwrotka 2]
jebać te poranki tak, jebać rap i tani lans
i jebać poprawność, wciąż strzelam pogardą jak czarny pan
celebryckie ścierwo spojrzy z dezaprobatą, by sprzedać moralność i hashtagami zbawić świat
chyba im nikt nie srał pod chatą dawno czy gwałcił psa
gdy tłum ich wspiera owacją znów ktoś umiera od ran samotnie
bo przegrał z tą farsą co nas pożera co dnia
choć co jest kłamstwem, a co prawdą gdy ci ekran miażdży twarz?
ból i złość, ścisk dłoni kruszy szkło
chwiejny krok, pusty wzrok, łyk, po nim długi ciąg
szczyt formy drugi rok? syf, pod nim muł i dno
typ mówi coś, a jak ma problem niech spierdala!
jak te sukinsyny, głupie śmiecie, kurwy, suki, lachociągi
fiuty, gnidy, chuje, cwele, pucybuty, nałogowcy
czuję się wspaniale w waszym gronie!
przyspieszone tętno, ułamek sekundy ~ peron, światła, krzyki, wrzaski, koniec


Saksikan Video Lirik Lagu Marzec – Metro Berikut ini..


Lirik lagu lainnya: