lirikku.id
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #
.

Lirik Lagu Jacek kaczmarski – Ballada O Ubocznych Skutkach Alkoholizmu


By: Admin | Artist: J jacek kaczmarski | Published: 2024-07-07T13:00:27:00+07:00
Lirik Lagu Jacek kaczmarski – Ballada O Ubocznych Skutkach AlkoholizmuLirikku.ID - Lirik Lagu Jacek kaczmarski – Ballada O Ubocznych Skutkach Alkoholizmu: Halo Lirikku.ID, Dalam konten ini, kami menyediakan chord gitar untuk lagu "Lirik Lagu Jacek kaczmarski – Ballada O Ubocznych Skutkach Alkoholizmu" yang dinyanyikan oleh Toton J jacek kaczmarski. Dengan chord yang disajikan, pemula atau penggemar musik dapat dengan mudah memainkan lagu ini dengan gitar mereka sendiri. Kami menyajikan chord dengan akurasi tinggi sehingga pemain dapat mengikuti alunan musiknya dengan baik. Juga, kami akan memberikan informasi tambahan mengenai lirik lagu dan mungkin beberapa tips untuk menyempurnakan permainan gitar. Konten ini cocok untuk penggemar musik yang ingin belajar lagu baru atau bagi mereka yang ingin menikmati kesenangan bermain musik dengan gitar. Silahkan disimak Lirik Lagu Jacek kaczmarski – Ballada O Ubocznych Skutkach Alkoholizmu Berikut Dibawah ini untuk Selanjutnya.

siedziałem w barze jakiejś git organizacji
i zamówiłem już na obiad dwa kotlety
przysiadł się facet i już siedział do kolacji
i zdążył ze mną zaprzyjaźnić się – niestety

gdzieś koło piątej wnieśli pierwsze alkohole
dziesięć po szóstej bruderszaftaśmy wypili
a potem vermouth istra burgund i beaujolais
iśmy na cięższe się paliwo przerzucili

rozmowa z wódek zeszła wnet na politykę
przy czystej – czystąśmy krytykę prowadzili
zahaczyliśmy takoż o metafizykę
a potem to już żeśmy tylko pili

gdzieś tak w połowie tej wykwintnej konwersacji
gdy po szampanie słodkim kończyliśmy winiak
zapis się skończył i urwała perforacja
i co tu gadać wiele schlałem się jak świnia

kiedym się ocknął to siedziałem w ciemnej celi
nade mną schylał się przyjaciel od kieliszka
o mej krytyce ci co chcieli to wiedzieli
a w jego ręku tkwiła długa biała kiszka

on spisał wszystko co mówiłem wtedy w barze
i uzupełnił tu i tam ozdobnym słowem
i protokołem tym pomachał mi przed twarzą
kazał podpisać. ręką trzymał mnie za głowę

gdym nie podpisał chciał już ze mnie robić kaszę
i pomyślałem ja że przyszła na mnie pora;
gdym go majorem mym znajomym chciał postraszyć –
on raz mnie w mordę mówiąc – ja ci dam majora!

lecz to, co było to wstęp tylko, to przygrywka
bóg jeden wie ile wycisnął krwi i potu
gdym już wyglądał cały jak wpół zgniła śliwka
to usłyszałem jak powiedział – gotów!

za słowa me skazali mnie na dożywocie
bom rząd i organ bezpieczeństwa zbyt obraził
wsadzili do więzienia mnie i po kłopocie
raz dziennie na dziedziniec żem na sp~cer łaził

trzy razy na dzień jadłem zupę, chleb z cebulą
chleb kradłem, więc codziennie ktoś przeze mnie pościł
w tym samym czasie rząd, co był nade mną górą –
to samo robił z resztą ludzi na wolności

po kilku latach wreszcie komuś się znudziło
a u nas słowo „dosyć” zaraz w czyn obrasta
czego rząd nie dał – wzięto sobie siłą
zmieniono w końcu calusieńki rząd i basta

a nowe władze protokoły me przejrzały
natychmiastowe zarządziły wypuszczenie
a gdym wychodził posypały się pochwały
i na mą cześć wspaniałe przemówienia

i żyję teraz tu samotny bez nadziei
ja obywatel dziś powszechnie szanowany
za wielkie słowa w obronie mych idei
którem wygłosił gdym w pestkę był zalany


Saksikan Video Lirik Lagu Jacek kaczmarski – Ballada O Ubocznych Skutkach Alkoholizmu Berikut ini..


Lirik lagu lainnya: