lirikku.id
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #
.

Paryż - Filipek Lyrics


By: Admin | Artist: F filipek | Published: 2024-22-09T06:04:16:00+07:00
Paryż - Filipek LyricsLirikku.ID - Paryż - Filipek Lyrics: Halo Lirikku.ID, Dalam konten ini, kami menyediakan chord gitar untuk lagu "Paryż - Filipek Lyrics" yang dinyanyikan oleh Toton F filipek. Dengan chord yang disajikan, pemula atau penggemar musik dapat dengan mudah memainkan lagu ini dengan gitar mereka sendiri. Kami menyajikan chord dengan akurasi tinggi sehingga pemain dapat mengikuti alunan musiknya dengan baik. Juga, kami akan memberikan informasi tambahan mengenai lirik lagu dan mungkin beberapa tips untuk menyempurnakan permainan gitar. Konten ini cocok untuk penggemar musik yang ingin belajar lagu baru atau bagi mereka yang ingin menikmati kesenangan bermain musik dengan gitar. Silahkan disimak Paryż - Filipek Lyrics Berikut Dibawah ini untuk Selanjutnya.

[intro: przyłu]
za taki widok jak ten… (ten, ten)
za taki widok jak ten… (ten, ten)

[zwrotka 1: filipek]
nie chcę kolacji przy świecach
wolę twoje paznokcie na moich plecach
masz oczy jak z jakiejś dzikiej mangi
i krótką drogę od łazienki do sypialni (sypialni)
z tobą jak ja nie był żaden (żaden)
biorę taksę z mazowieckiej na wawer (wawer)
potem wgryzasz mi się w wargi
o krok od szaleństwa, daje mi znać garmin
tutaj chemia miesza się ze stresem
nasze przywiązanie jest jak bdsm
zdejmę z ciebie cienki pasek jak 2*cb
jutro poszukasz na to alibi

[refren: przyłu]
za taki widok jak ten mógłbym umrzeć dziś
jeszcze dzień może mogłabyś
pokazać, gdzie masz dziary i z chaty zrobić paryż
masz satynowy stanik, jak to pięknie brzmi
za taki widok jak ten mógłbym umrzeć dziś
jeszcze dzień może mogłabyś
pokazać, gdzie masz dziary i z chaty zrobić paryż
masz satynowy stanik, jak to pięknie brzmi
[zwrotka 2: filipek]
tylko dzisiaj jest aktualna oferta
serce mi wybija właśnie dźwięki werbla
jutro między nami panuje omerta
neony w tych klubach mają barwę jak magenta
to jest moja ciemna strona (ciemna strona)
chociaż tobie to na rękę jak daytona (jak daytona)
twoje ciało opisuję jak grafoman
w sobie masz to coś, czym jest łatwo mnie przekonać

[przejście: filipek]
później zostajemy tylko sami
już nie wierzę, że wytrwałbym w poligamii
czuję się jak młody hłasko
rzucam cię na pościel, kiedy światła gasną

[refren: przyłu]
za taki widok jak ten mógłbym umrzeć dziś
jeszcze dzień może mogłabyś
pokazać, gdzie masz dziary i z chaty zrobić paryż
masz satynowy stanik, jak to pięknie brzmi
za taki widok jak ten mógłbym umrzeć dziś
jeszcze dzień może mogłabyś
pokazać, gdzie masz dziary i z chaty zrobić paryż
masz satynowy stanik, jak to pięknie brzmi
[przejście: przyłu, filipek]
za taki widok jak ten…
za taki widok jak ten…
później zostajemy tylko sami
już nie wierzę, że wytrwałbym w poligamii
za taki widok jak ten…

[refren: przyłu]
za taki widok jak ten mógłbym umrzeć dziś
jeszcze dzień może mogłabyś
pokazać, gdzie masz dziary i z chaty zrobić paryż
masz satynowy stanik…
za taki widok jak ten mógłbym umrzeć dziś
jeszcze dzień może mogłabyś
pokazać, gdzie masz dziary i z chaty zrobić paryż
masz satynowy stanik, jak to pięknie brzmi

[outro: filipek]
później zostajemy tylko sami
już nie wierzę, że wytrwałbym w poligamii
czuję się jak młody hłasko
rzucam cię na pościel, kiedy światła gasną


Saksikan Video Paryż - Filipek Lyrics Berikut ini..


Random Song Lyrics :

LIRIK YANG LAGI HITS MINGGU INI

Loading...

LIRIK YANG LAGI HITS BULAN INI

Loading...