lirikku.id
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #
.

Kur Warszawski - Postmordęga Lyrics


By: Admin | Artist: P postmordega | Published: 2024-29-09T21:25:12:00+07:00
Kur Warszawski - Postmordęga LyricsLirikku.ID - Kur Warszawski - Postmordęga Lyrics: Halo Lirikku.ID, Dalam konten ini, kami menyediakan chord gitar untuk lagu "Kur Warszawski - Postmordęga Lyrics" yang dinyanyikan oleh Toton P postmordega. Dengan chord yang disajikan, pemula atau penggemar musik dapat dengan mudah memainkan lagu ini dengan gitar mereka sendiri. Kami menyajikan chord dengan akurasi tinggi sehingga pemain dapat mengikuti alunan musiknya dengan baik. Juga, kami akan memberikan informasi tambahan mengenai lirik lagu dan mungkin beberapa tips untuk menyempurnakan permainan gitar. Konten ini cocok untuk penggemar musik yang ingin belajar lagu baru atau bagi mereka yang ingin menikmati kesenangan bermain musik dengan gitar. Silahkan disimak Kur Warszawski - Postmordęga Lyrics Berikut Dibawah ini untuk Selanjutnya.

[zwrotka 1]
no przyznam że nie lubię cię. obiekcje? postaw kontrę
sednem agresji jest sama agresja, co w razie opresji stanowi obronę
za długo czekam na czerwonym, krzyczę, bluzgam
leniwy student [?] w dół czapką, lękliwa grażyna się trochę odsuwa
na pkp obsuwa, wszyscy krzyczą: kurwa!
nad miasto czarna chmura, więc chóralne: kurwa!
od pokoleń pod jęzorem miętolone bardziej
niż tic-taci, coś freshmaker czy słodkości panien
to jest wentyl bezpieczeństwa skuteczny jak woodstock
jarociny, openery czy też inne głupstwo
słów swąd drapie w gardziel, a więc szybko spluń to
to jest lepsze dużo bardziej niż na bruku [?]
znów coś, ten słowotok, mowa samowolą a więc trwa wciąż
o, jak klakson, którym z braku samochodu trąbisz w miasto
najpierw maja pierwszego, potem pawła drugiego
i za tego i owego w smrodzie znajdziesz podobieństwo
nie lubię kuców, co mi pod oknami smarują te dżemy do godzin porannych
i nie lubię dresów, co tymi kucami smarują chodniki od godzin porannych
a przede wszystkim – to nie lubię ciebie, a w aw-ngardzie – to nie lubię ciebie
może dlatego, że jesteś człowiekiem, a może po prostu bo ja nim nie jestem
oo, i rzucam tym mięsem w mięso mielone co rzuca tym mięsem
sedno patelni zawarte jest w pełni tych ryjów czerwonych jak wieprze
pieprzę pierze, co wypada im z poduszek
tempych pogaduszek, o tym, co muszę, nie muszę

[zwrotka 2]
powoli z języka się zsuwa ospale ta dwusylabowa obelga na lalę
i mnoży się, mnoży, i jest coraz więcej, w podobnych proporcjach mi trzęsą się ręce
uff, jak gorąco, uch, jak gorąco, już ledwo sapię i zipię
nie kuś że posypiesz typie, bo mam słabą psychę typie
widzi mi się banie rypie nie tylko smerfeta
banię rypie śmierć na etat i odwieczny letarg
na pół z ziomem palę peta, pod mono popita seta
za tą setę bita lepa, wita polska feta, meta

[tekst i adnotacje na rap g*nius polska]


Saksikan Video Kur Warszawski - Postmordęga Lyrics Berikut ini..


Random Song Lyrics :

LIRIK YANG LAGI HITS MINGGU INI

Loading...

LIRIK YANG LAGI HITS BULAN INI

Loading...